Klauzule niedozwolone – definicja
Klauzule abuzywne, inaczej niedozwolone to postanowienia umowne, które nie zostały uzgodnione indywidualnie z konsumentem, konsument nie miał na nie wpływu, a jednocześnie kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Ich szczegółową definicję określa Art. 3851 Kodeksu Cywilnego, który jest implementacją Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich.
Występują one przede wszystkim w umowach adhezyjnych, w których jedna strona określa wszystkie istotne warunki umowy, a druga strona ma do wyboru tylko dwie opcje: przyjąć je w całości lub zrezygnować z zawarcia umowy. Niedozwolone postanowienia umowne dotyczą umów zawieranych w różnych sektorach usług i branżach m.in. – telekomunikacyjnej, bankowej, ubezpieczeniowej.
Warto pamiętać, iż o klauzulach abuzywnych można mówić tylko w przypadku umowy zawartej pomiędzy przedsiębiorcą a konsumentem. Natomiast nie dotyczą one umowy zawieranej pomiędzy przedsiębiorcami ani pomiędzy osobami fizycznymi.
Art. 385 [3] KC zawiera wyliczenie najczęściej stosowanych niedozwolonych klauzul umownych (23), jednak lista ta nie jest zamknięta. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów rozbudowuje listę klauzul niedozwolonych, w tym także tych, dotyczących kredytów frankowych.
Jak radzić sobie z klauzulami niedozwolonymi?
Zgodnie z zaleceniami UOKiK, jeśli konsument przypuszcza, że umowa, którą przedstawił mu przedsiębiorca – zawiera postanowienia niedozwolone, powinien zwrócić uwagę przedsiębiorcy, ewentualnie znaleźć innego kontrahenta.
Nawet po podpisaniu umowy zawierającej klauzule abuzywne, jej postanowienia nie są dla konsumenta wiążące, zgodnie z § 1, Art. 3851. Kodeksu Cywilnego. Jeśli jednak przedsiębiorca nie przychyla się do tego stanowiska, należy zwrócić się do sądu o uznanie tych postanowień za niewiążące. Można również zawiadomić Prezesa UOKiK o podejrzeniu stosowania niedozwolonego wzorca w umowie. Jeśli UOKiK przychyli się do naszego zawiadomienia – zostanie wydana odpowiednia decyzja administracyjna oraz zakaz dalszego wykorzystywania klauzuli niedozwolonej w umowie.
Klauzule niedozwolone w kredytach frankowych
Temat klauzul abuzywnych, zawartych w umowach o kredyty frankowe, był podejmowany wielokrotnie zarówno przez Rzecznika Finansowego, jak i Prezesa UOKiK.
W czerwcu 2016 r. Rzecznik Finansowy opublikował Analizę prawną wybranych postanowień umownych stosowanych przez banki w umowach kredytów indeksowanych do waluty obcej lub denominowanych w walucie obcej zawieranych z konsumentami. Jego zdaniem, wprowadzone na polski rynek kredyty waloryzowane kursami walut obcych, to konstrukcje budzące wątpliwości, które nie były dozwolone prawnie.
Ponadto „Stosowanie przez banki spreadów walutowych, jak również jednostronne ustalanie kursów walut oraz sposób doboru kursów walut stosowanych do przeliczania poszczególnych pozycji umowy kredytowej, w zależności od tego, który z kursów był korzystniejszy dla banku nie znajduje w ocenie Rzecznika Finansowego uzasadnienia w przepisach prawa (…). ”
Z kolei styczniu 2019 r. Prezes UOKiK wydał pogląd ws. Klauzul dotyczących ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, zamieszczanych w umowach kredytowych. Jego zdaniem „Ubezpieczenie niskiego wkładu własnego, jako zabezpieczenie spłaty kredytu, samo w sobie nie jest niedozwolone, jednak sprzeczne z dobrymi obyczajami.”
Klauzula zmiennego oprocentowania
Jedną z klauzul, która została przez sąd uznana za niedozwoloną, jest klauzula zmiennego oprocentowania, zwana także klauzulą modyfikacyjną lub klauzulą zmiennej stopy procentowej. Oczywiście sama zmienność stopy oprocentowania w długoterminowej umowie kredytowej nie jest niezgodna z prawem. Istotnym czynnikiem, decydującym o abuzywności tej klauzuli jest to, czy zmiany w oprocentowaniu są możliwe do sprawdzenia i czy odpowiadają one rzeczywistym zmianom na rynku finansowym. Jak zauważa Rzecznik Finansowy, zgadzając się z argumentacją SN (ICSK 46/11), klauzula ta „(…) nie może mieć charakteru blankietowego”; ponadto „powinna określać czynniki usprawiedliwiające zmianę oprocentowania oraz relację między nimi a dokonywaną zmianą (…)". Tymczasem bardzo często możemy spotkać umowy kredytowe bez określenia jasnych warunków obliczania wysokości oprocentowania kredytu, przez co konsument nie ma możliwości ocenienia zasadności wprowadzonych zmian.